W okresie wakacji Przemyski Chór Kameralny nie zawiesił działalności. Regularnie odbywały się spotkania, podczas których przygotowywany był repertuar na trzy duże imprezy muzyczne mające odbyć się jeszcze w bieżącym roku. Znalazł się jednak czas i na przyjemności. 20 lipca 2013 r., po spontanicznie podjętej decyzji, udaliśmy się na jednodniową wycieczkę do Lwowa. Podróż odbyliśmy autokarem, w towarzystwie członków Klubu Inteligencji Katolickiej. Impulsem do wyjazdu była dla nas możliwość zakoncertowania  przed tamtejszą Polonią w Kościele pod wezwaniem Św. Marii Magdaleny. Finalnie zaproponowano nam jedynie oprawę muzyzną Mszy Św., chociaż w założeniu mieliśmy zaprezentować najpiękniejsze polskie pieśni patriotyczne. Ale to nie był dobry czas na taki koncert ....  Fakt, czuliśmy niedosyt. Co jednek ważne, spotkaliśmy się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony starych Lwowiaków, którzy nie kryjąc wzruszenia prosili, aby o nich nie zapominać i przyjeżdżać częściej. Humory wyraźnie nam sie poprawiły dopiero po złożeniu kwiatów na Cmentarzu Orląt Lwowskich, zapaleniu zniczy i odśpiewaniu Roty. Drugą część wycieczki poświęciliśmy na zwiedzanie miasta oraz smakowanie regionelnej kuchni. Poznaliśmy się lepiej.

Ewa Pachucy